Podziel się wrażeniami!
A oto co znalazlem w internecie. Najpopularniejsze marki w Polsce, z roznych dziedzin. Prawde mowiac jesli o aparaty foto chodzi to podejrzewalem o to pewna firme na C, a tu niespodzianka:
http://www.biztok.pl/Oto-marki-ktorym-ufaja-Polacy-Galeria-g5075-10500
Gorąca dyskusja (i fajnie).
A mi przypomniały się konkursy, które były swego czasu dość popularne (nie wiem, czy jeszcze są ogłaszane): kategoria - najlepszy teledysk. Jeżeli tylko do oddania głosu była proszona widownia to chyba z 95% widzów głosowało na swoją ulubioną piosenkę. Nikt nie zwracał uwagi na teledysk, który mógł być arcydziełem, super etiudą filmową, nagrodzony Oscarem itp ale był do piosenki, która się nie podoba. I przeważnie wygrywał teledysk do piosenki, która była na topie.
Tu jest podobnie. Dana sonda wcale nie musi oznaczać wyboru najbardziej zaufanej marki przez ankietowanych. Oni kojarzą dane nazwy i je wskazują, nie muszą to być najlepsze, najbardziej zaufane, naj... naj... naj... .
Kupiłem lustrzankę Sony a300, bo akurat oferowała w swoim czasie więcej niż konkurencja w tym samym przedziale cenowym. Co do jakości wykonania, to cóż jest solidna, ale tylko dlatego, że zrobiono ją w Japonii. Model a200 kolegi już tak dobrze zrobiony nie jest bo złożono go w Malezji. Nie narzekam, potrafię zrobić całkiem dobre zdjęcia, bo to nie zależy przecież od puszki i generalnie dostrzegam kilka dobrych rozwiązań w tym aparacie. Jednak Sony/Minolta ma dosyć ubogą ofertę obiektywów. Szczególnie widać to na rynku wtórnym. Ot choćby na allegro, obiektywów C i N jest przeszło po 1200 dla każdej marki, Sony to nieco ponad 600. Jeszcze gorzej jest, gdy chce się kupować osprzęt nie firmowany znakiem Sony. Z trudem upolowałem w necie podstawkę pod zewnętrzną lampę, gdzie dla C i N nie ma problemu, pierwszy lepszy sklep ją ma. Także, gdybym miał wybierać drugi raz, to wybrałbym jednak C lub N. Właśnie ze względu na ogromną popularność i dostępność osprzętu do tych aparatów.
kuraq napisał(a):
Zwróć uwagę na to, że obecność sprzętu na takiej imprezie to nie tylko kwestia oferty producenta, ale także rzeczy takich jak serwis i inne formy wspierania zawodowców na tego typu imprezach. Są to rzeczy, które C i N wypracowało przez wiele lat i Sony nie ma realnych możliwości podłączenia się do tej rywalizacji
Inna sprawa, że aparatu, który dorównałby w fotografii sportowej maszynom takim jak 1dx czy D4 w ofercie Sony jeszcze nie ma.
Widziałem, byłem na stronie, czekam na efekty z tej imprezy
trebor napisał(a):
... i iPhonami można...
photomusic napisał(a):
trebor napisał(a):
... i iPhonami można...
Niby gdzie?
Obraz, który pokazałeś pochodzi z kamery Panasonic AG-HPX300.Przedstawia fotografa Davida Burnetta (to ten z aparatem4x5).
kris napisał(a):
5 sekund w i proszę:
http://www.guardian.co.uk/sport/2012/jul/27/london-olympics-2012-smartphone
jak widać, kłania się czytanie ze zrozumieniem, do którego zachęcam, ponieważ wiele to zmienia, a w związku z tym, że nie czuję się nauczycielem nie będę robił wykładni o tym co można wyczytać ze zdania, wokół którego ta "jałowa dyskusja" się toczy
photomusic napisał(a):
...to ten z aparatem4x5.
photomusic napisał(a):
trebor napisał(a):
... i iPhonami można...
Niby gdzie?
Obraz, który pokazałeś pochodzi z kamery Panasonic AG-HPX300.Przedstawia fotografa Davida Burnetta (to ten z aparatem4x5).